wtorek, 7 stycznia 2014

Basen

Odstawiłam dzieci do instytucji z Brzdącem pod pachą bo do babci się wybierał. Najmłodszemu w żłobku bardzo się podobało i z zainteresowanie przyglądał się twórczości plastycznej kolegó i koleżanek Bzyka.



Bzyk trochę pomarudził ale w końcu chętnie pobiegł na salę. Oczywiście MUSIAŁ zabrać ze sobą koronę.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz