Bestia twórczo stworzył dwie gry, labirynt i bilarda.
W środku kulki od dziadka :).
Bzyk nie lubi kiedy wychodzę z domu. Miałam pójść na zakupy ale zatrzymało mnie stanowcze "Nie wolno! Jest zajęte!"
Brzdąc dorobił się siedziska, w wariancie złożonym przypomina fotel.
Ponieważ na 6-go Bestia zaplanował kolejny bal balony wciąż wiszą.
I balony są wciąż ich ulubioną zabawką.
Z koleżankami co roku wysyłamy sobie własnoręcznie robione kartki. Nati, Kasiu bardzo dziękuję :). Moje tegoroczne wyglądają tak:
I poszliśmy spać bo plan na następny dzień intensywny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz